Prawdziwi spadkobiercy Conana
Użytkownik
Witajcie towarzysze. CHciałbym was zawiadomić, że ostatnio przytrafiło mi się coś strasznego... coś tak strasznego, iż do tej pory nie mogę zebrać myśli, a moje inknantacje są niekompletne, gdyż moja koncentracja została osłabiona przez pewne zdarzenie. Nie wspomnę o tym... narazie... ponieważ jest to zbyt trudny temat dla mnie. Pragnę wam oznajmić, że nie mogę się rozstawać z moim demonicznym towarzyszem, ponieważ On potrafi wyczuć zło otaczające mnie i ochronić mnie przed nim. Wybaczcie proszę tę tajemnicę. Wkrótce wyjaśnię o co chodzi, lecz najpierw w moich zamiarach leży pozyskanie pewnych informacji. Być może ktoś spośród nas coś ukrywa...
Offline
Bractwo Trzech Słońc
Nie łapie o co ci chodzi ale jak w czymś możemy pomóc to dawaj znać a z chęcia najedziemy i spalimy jakąś wioske czy zamek!
Offline
Użytkownik
Nic z tych rzeczy. To nie to o czym myślisz. Ma to wymiar bardziej duchowy niż materialny tak mi się wydaje. Musze otrzymać pewną wiadomość, która rozwieje być może moje wątpliwości...
Offline