Prawdziwi spadkobiercy Conana
Bractwo Trzech Słońc
a więc pozostaje ci biblioteka lub zakup.
Offline
Bractwo Trzech Słońc
Wczoraj troszkę błąkałem się po różnych miejscach i widze ciekawe poprawki grafczne. Jedna znich- przy wpływie lawy to wody w ruinach acherońskich na wyspie Tortage jest dodana para. Bardzo fajnie to wygląda i co ważne kiedyś tam stałem i o tym wspominałem aby takie rzeczy poprawiali bo głupio wyglądają.
Offline
Bractwo Trzech Słońc
Z serii odpoczynek od AoC aby się do cna nie wypalić i znudzić dziś po pracy zapodaję Call of Juarez 2. ponoć bardzo dobra gra. Zobaczymy...
Offline
Użytkownik
Qetu - heh ale Ty raczej nie masz czym sie wypalać, bo Twoja obecność w grze jest hmm mała?
Offline
Bractwo Trzech Słońc
Hahaha trafna uwaga- widzisz ja już tak mam, że więcej siedzę wokół gry niż w samej grze. Czytam, piszę, tańcze i śpiewam hehe w rytmie AoC więc mój umysł krąży ciągle wokół Hyborii. Bardzo mi pasuje Hyboria i nie zamierzam szybko zmieniać klimatu więc nie spieszy się mi co w przełożeniu na moją ogólną "wolną gre" to tu osiągam prędkość żółwia szachisty .
A ostatnio wlazłem na PvP i dotrzeć do Tortage z dżungli nie mogę taki to jestem speedegonzales. Spróbuję zagrać na PvP i zobaczyć czy ma to sens.
Bethesda czyli twórcy Fallouta 3 i serii Elderscrolls robią klimat postapokaliptycznej gry o tytule "Brink"
- klimat może bedzie dobry ale załozenia są takie że biegasz i strzelasz. JAk dla mnie to lepiej aby się zabrali za następną część Elderscrolls.
Call of Juarez padł na ryj. Gra nie kompatybilna z moją kartą. Trzeba czekać na jakąś łatke. Średnio czuję westerny growe ale chciałem spróbować. Teraz to chyba sobie daruje.
A i polecam pobawić się W Empire Total War. troszkę pograłem i jest git choć ciągle ten sam pomysł już trochę nudzi. Od Shoguga do Empire już się moze zabawa przejeść.
Offline
Bractwo Trzech Słońc
nie ma jak wakacje, nic sie nie dzieje...
Offline
Użytkownik
Dzieje sie całkiem sporo, tylko Wasza aktywność Panowie jakaś nikła
Offline
Bractwo Trzech Słońc
ehh no u nas wakacyjna posucha. Klerykus mocno walczy ale na pvp. Po wakacjach pewnie wrócę na serwer ale jak narazie mam inny wkręt
Offline
ehh no no walczę walczę, bijemy ruskich, walczymy na rajdach, szkoda że doba ma 24 godz i że trzeba spać parę godzin do tego praca, sesje rpg co weekend, wódka wakacyjna na ślubach i zawał serca gotowy
Offline